Nie ma co ukrywać. Podzieliłem już historię Adama Kellera i jego czterech przyjaciół. Książka ma 34 rozdziały. Piszę. Trochę mi to przypomina kończenie "Woodward'a", kiedy pisałem nocami i rano nie mogłem wstać na zdjęcia, ale teraz... teraz jest tak samo.
sobota, 16 maja 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz